Trump walczy o „wielką, piękną ustawę” podatkową przed 4 lipca

Opublikowane przez: Malwina Potoczek

Kluczowa ustawa podatkowa autorstwa Donalda Trumpa, którą sam określa jako „wielką, piękną ustawę”, napotkała poważne trudności na etapie legislacyjnym w amerykańskim Kongresie. Projekt, który zakłada głębokie cięcia w systemie ochrony zdrowia, równocześnie rozszerza ulgi podatkowe oraz zwiększa wydatki na deportacje imigrantów. Mimo presji ze strony Trumpa na szybkie przegłosowanie ustawy do 4 lipca, rosnące kontrowersje oraz brak jednomyślności w Senacie stawiają ten termin pod znakiem zapytania.

  • Ustawa podatkowa Trumpa, łącząca ulgi podatkowe z cięciami w programach socjalnych, utknęła w Senacie z powodu sprzeciwu części republikańskich senatorów.
  • Elon Musk krytykuje projekt za zwiększanie długu publicznego i likwidację subsydiów dla odnawialnych źródeł energii, co spowodowało spadek akcji Tesli o 14%.
  • Koszt ustawy szacowany jest na około 4 biliony dolarów, a deficyt budżetowy USA może wzrosnąć do 6-7 proc.
  • Ustawa budzi obawy o pogłębienie nierówności społecznych i może zaszkodzić Partii Republikańskiej w nadchodzących wyborach.
  • Termin przegłosowania ustawy do 4 lipca stoi pod znakiem zapytania z powodu malejącego poparcia i protestów.

W tle trwającego sporu pojawiają się poważne obawy dotyczące wzrostu długu publicznego oraz pogłębienia nierówności społecznych w Stanach Zjednoczonych. Projekt wywołuje również silny sprzeciw nie tylko części republikańskich senatorów, ale także ekspertów i wpływowych postaci, takich jak miliarder Elon Musk.

Geneza i założenia „wielkiej, pięknej ustawy” Trumpa

Projekt ustawy podatkowej, nazywany przez Donalda Trumpa „wielką, piękną ustawą” (Big Beautiful Bill), ma na celu przede wszystkim przedłużenie istniejących ulg podatkowych oraz wprowadzenie nowych benefitów podatkowych, które w największym stopniu mają wesprzeć zamożniejszych Amerykanów. Jednocześnie ustawa przewiduje ograniczenie wydatków na programy socjalne, w tym znaczące cięcia w budżecie Medicaid, co wywołuje szerokie kontrowersje w społeczeństwie.

Dodatkowo, ustawa zakłada zwiększenie nakładów finansowych na deportacje imigrantów, co spotkało się z krytyką wielu grup społecznych oraz organizacji broniących praw człowieka. Jak podaje portal parkiet.com, nowe ulgi podatkowe mają głównie sprzyjać osobom o najwyższych dochodach, co budzi obawy o dalsze pogłębianie nierówności ekonomicznych w kraju.

Według wcześniejszych informacji money.pl, koszt wprowadzenia tej ustawy szacowany jest na blisko 4 biliony dolarów, co stanowi poważne wyzwanie dla stabilności finansów publicznych Stanów Zjednoczonych.

Opór w Senacie i krytyka ze strony polityków oraz ekspertów

Projekt ustawy utknął na etapie rozpatrywania w Senacie, głównie z powodu sprzeciwu kilku republikańskich senatorów, w tym Randa Paula oraz Thoma Tillisa. Obaj senatorowie wyrażają poważne obawy dotyczące negatywnego wpływu ustawy na wzrost długu publicznego oraz konsekwencji dla systemu ochrony zdrowia, zwłaszcza z uwagi na planowane cięcia w programie Medicaid.

Jak informuje serwis polityka.pl, cięcia w Medicaid spotkały się z protestami także w stanach kontrolowanych przez Partię Republikańską, co dodatkowo komplikuje proces legislacyjny i obniża szanse na szybkie przyjęcie ustawy. Eksperci zwracają uwagę, że projekt może pogłębić nierówności społeczne w USA, co z kolei może zaszkodzić pozycji Partii Republikańskiej przed zbliżającymi się wyborami.

Publicznie krytykę ustawy wyraził również miliarder Elon Musk, który określił projekt jako „okropne paskudztwo”, zarzucając mu przede wszystkim znaczące zwiększenie zadłużenia kraju. Krytyka Muska miała natychmiastowy wpływ na rynek – wartość akcji Tesli spadła o 14%, co pokazuje, jak duże znaczenie mają opinie znanych inwestorów dla koniunktury giełdowej. Informację tę podał money.pl.

Konsekwencje finansowe i polityczne ustawy

Według danych rp.pl, wprowadzenie ustawy może spowodować wzrost długu publicznego Stanów Zjednoczonych o co najmniej 3 biliony dolarów w ciągu najbliższych dziesięciu lat. Deficyt budżetowy kraju może wzrosnąć nawet do 6–7 procent PKB, co stanowi poważne ryzyko dla stabilności gospodarczej.

Jak podaje polityka.pl, w społeczeństwie amerykańskim ustawa ma obecnie więcej przeciwników niż zwolenników, co może negatywnie wpłynąć na pozycję Partii Republikańskiej w nadchodzących wyborach parlamentarnych i prezydenckich.

Donald Trump wywiera silną presję na szybkie przegłosowanie projektu jeszcze w tym tygodniu, starając się zdążyć przed obchodami 4 lipca. Jednak według informacji onet.pl, malejące poparcie w Senacie oraz rosnące kontrowersje stawiają pod znakiem zapytania realizację tego celu.

Co więcej, money.pl informuje, że Trump rozważa podjęcie działań wobec firm powiązanych z Elonem Muskiem, będącego jednym z najgłośniejszych krytyków ustawy, co może doprowadzić do dalszych napięć politycznych i gospodarczych na linii administracja – prywatny biznes.

Rosnące trudności i opór sprawiają, że los „wielkiej, pięknej ustawy” Donalda Trumpa stoi pod znakiem zapytania, a to, jak potoczą się dalsze wydarzenia, może znacząco wpłynąć na przyszłość polityki fiskalnej i społecznej w USA.