Ukraina zniszczyła około 30% rosyjskich bombowców strategicznych w ataku dronów
W niedzielę 1 czerwca 2025 roku Ukraina przeprowadziła bezprecedensowy atak dronów na cztery strategiczne bazy lotnictwa Rosji, w tym po raz pierwszy na bazę znajdującą się na Syberii. Operacja specjalna „Pajęczyna”, koordynowana przez ukraiński wywiad i Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), miała na celu poważne osłabienie rosyjskich zdolności bombardujących ukraińskie miasta. Do uderzenia użyto setek dronów, w tym nowoczesnych bezzałogowców startujących z ciężarówek, które umożliwiły precyzyjne ataki na głębokie cele w rosyjskim terytorium.

- Ukraina przeprowadziła 1 czerwca 2025 roku operację „Pajęczyna”, atakując cztery rosyjskie bazy lotnictwa strategicznego, w tym po raz pierwszy bazę na Syberii.
- Do ataku użyto setek dronów, w tym startujących z ciężarówek, co umożliwiło precyzyjne uderzenia na strategiczne cele.
- Według ekspertów i ukraińskich służb zniszczono około 30 proc. rosyjskiej floty bombowców strategicznych, co oznacza poważne osłabienie rosyjskich zdolności ofensywnych.
- Atak był odpowiedzią na nocne bombardowania ukraińskich miast przez rosyjskie bombowce.
- Operacja „Pajęczyna” jest przykładem rosnącego znaczenia dronów i działań wywiadowczych w trwającym konflikcie.
Ekspert think tanku Hoover Institution oraz były wysoki rangą urzędnik NATO, Marshall Billingslea, potwierdził, że Ukraina mogła zniszczyć około 30 procent rosyjskiej floty bombowców strategicznych, co stanowi poważny cios dla zdolności ofensywnych Rosji. Skala i zasięg operacji „Pajęczyna” świadczą o rosnącym znaczeniu technologii bezzałogowych w trwającym konflikcie oraz o rosnącym profesjonalizmie ukraińskich służb specjalnych.
Przebieg i skala ataku dronów na rosyjskie bazy lotnictwa strategicznego
W niedzielę 1 czerwca 2025 roku Ukraina przeprowadziła szeroko zakrojoną operację specjalną pod kryptonimem „Pajęczyna”, wymierzoną w cztery bazy lotnictwa strategicznego Rosji. Po raz pierwszy w historii tego konfliktu zaatakowana została również baza na Syberii, co podkreśla zasięg i nieoczekiwany charakter uderzenia.
Do ataku wykorzystano setki dronów, w tym nowoczesne modele startujące z mobilnych platform – ciężarówek, co pozwoliło ominąć systemy obrony powietrznej i uderzyć precyzyjnie w kluczowe cele. Ukraińskie drony trafiły przede wszystkim w samoloty odpowiedzialne za nocne bombardowania ukraińskich miast, co wskazuje na celowe i strategiczne planowanie operacji mającej na celu ograniczenie możliwości ofensywnych Rosji.
Jak podaje portal forsal.pl, operacja była wynikiem ścisłej współpracy ukraińskiego wywiadu i Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), które przez długi czas przygotowywały się do tego uderzenia. W mediach społecznościowych w Rosji pojawiły się relacje i zdjęcia pokazujące unoszący się nad niektórymi lotniskami gęsty dym po ataku, co potwierdza skuteczność uderzeń i poważne uszkodzenia infrastruktury wojskowej.
Skutki ataku i straty rosyjskiej floty bombowców strategicznych
Według Marshalla Billingslea, byłego wysokiego rangą urzędnika NATO i eksperta think tanku Hoover Institution, Ukraina mogła zniszczyć nawet około 30 procent rosyjskiej floty bombowców strategicznych. Portal onet.pl oraz wiadomosci.wp.pl potwierdzają te szacunki, wskazując na straty rzędu około 30 proc., a niektóre źródła podają nawet 34 proc. uszkodzonych maszyn.
Portale dorzeczy.pl i defence24.pl podają, że liczba uszkodzonych lub zniszczonych bombowców może sięgać około 40, co jest znaczącą częścią rosyjskiej floty. Ukraińskie źródła także mówią o porażeniu do 40 strategicznych samolotów, co stanowi poważne osłabienie rosyjskich zdolności ofensywnych. Jak podaje gazeta.pl, atak objął kluczowe lotniska, w tym po raz pierwszy bazę na Syberii, co podkreśla zarówno skalę, jak i zasięg operacji „Pajęczyna”.
Te straty mogą mieć dalekosiężne konsekwencje dla rosyjskiej strategii powietrznej, zwłaszcza w kontekście trwających bombardowań miast ukraińskich, które do tej pory były realizowane przez tę flotę bombowców.
Kontekst i znaczenie operacji „Pajęczyna” w trwającym konflikcie
Operacja „Pajęczyna” jest efektem długotrwałych i zaawansowanych działań ukraińskiego wywiadu oraz Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, które od dawna dążyły do osłabienia rosyjskich zdolności do prowadzenia bombardowań. Jak podaje portal wiadomosci.onet.pl, operacja przynosi istotne efekty, co potwierdzają zarówno ukraińskie, jak i niezależne źródła.
Wcześniejsze informacje portalu tvn24.pl wskazują, że rosyjskie wojska użyły aż 472 dronów w atakach na Ukrainę, co pokazuje skalę i intensywność walk powietrznych po obu stronach frontu. Ataki z zastosowaniem grup dywersyjnych wykorzystujących drony FPV (First Person View) podkreślają rosnące znaczenie technologii bezzałogowych w tym konflikcie, jak zauważa defence24.pl.
Według analiz publikowanych przez wyborcza.pl, operacja „Pajęczyna” wpisuje się w szerszy kontekst działań wojennych, w których obie strony ponoszą ciężkie straty i coraz bardziej wykorzystują nowoczesne technologie do prowadzenia działań ofensywnych i defensywnych. Atak ten stanowi ważny punkt zwrotny w wojnie powietrznej na wschodzie Europy, pokazując zdolność Ukrainy do przeprowadzania precyzyjnych i dalekosiężnych operacji przeciwko kluczowym celom przeciwnika.
—
Operacja „Pajęczyna” znacząco osłabiła rosyjskie siły powietrzne, co zmienia oblicze walk i hamuje rosyjskie plany ofensywne. Jednocześnie podkreśla, jak dużą rolę odgrywają dziś drony i nowoczesne technologie w prowadzeniu współczesnych konfliktów.