Ukraiński atak dronowy niszczy rosyjskie bombowce strategiczne

W nocy z 1 na 2 czerwca 2025 roku ukraińskie siły przeprowadziły spektakularny atak dronowy na dwie strategiczne rosyjskie bazy lotnicze: Biełaja w obwodzie irkuckim oraz Ołennya w obwodzie murmańskim. W wyniku precyzyjnego uderzenia zniszczono co najmniej siedem bombowców strategicznych, w tym pięć Tu-95MS i dwa Tu-22M3, a także jeden transportowiec An-12. Operacja ta była efektem ponad półtorarocznych przygotowań i zaskoczyła Rosjan zarówno skalą, jak i nowatorskim sposobem przeprowadzenia ataku. Drony FPV zostały przetransportowane ciężarówkami, a sam atak przeprowadzono w ciągu dnia, co podważało dotychczasowe przekonanie o bezpieczeństwie dalekosiężnych obiektów militarnych Rosji.

Choć straty są poważne, eksperci nie uznają ich za katastrofę strategiczną dla rosyjskiego lotnictwa, wskazując jednak na znaczne naruszenie poczucia bezpieczeństwa Rosji na dużych dystansach od frontu. Operacja ta uwidacznia rosnące zdolności ofensywne Ukrainy i jej zdolność do przeprowadzania skomplikowanych działań na dużą skalę, także w głębi terytorium przeciwnika.

Przebieg ataku i zniszczone cele

W nocy z 1 na 2 czerwca 2025 roku ukraińskie drony FPV (First Person View) przeprowadziły precyzyjny atak na dwie ważne rosyjskie bazy lotnicze: Biełaja w obwodzie irkuckim oraz Ołennya w obwodzie murmańskim. Zniszczenia objęły co najmniej siedem bombowców strategicznych – pięć Tu-95MS oraz dwa Tu-22M3 – a także jeden samolot transportowy An-12. Atak przeprowadzono w ciągu dnia, co zaskoczyło rosyjskie siły obronne, które nie spodziewały się uderzenia w tak nieoczekiwanym czasie.

Drony FPV zostały dostarczone na miejsce ciężarówkami (TIR-ami), co świadczy o wysokim poziomie przygotowania logistycznego i operacyjnego całej akcji. Jak podaje Forsal.pl, skuteczne uderzenie miało miejsce właśnie w bazach Biełaja i Ołennya, co potwierdza znaczne straty w lotnictwie strategicznym Rosji. Z kolei TVP INFO określiło ten dzień jako jeden z najczarniejszych dla rosyjskiego lotnictwa w ostatnich latach. Według Defence24.pl operacja była planowana ponad półtora roku, co dodatkowo podkreśla jej złożoność i długoterminowy charakter przygotowań.

Reakcje i ocena strat

Rosyjskie media oraz zachodnie źródła potwierdzają poważne straty poniesione przez rosyjskie lotnictwo, choć eksperci podkreślają, że nie oznacza to strategicznej katastrofy. Obrona przeciwlotnicza Rosji nie zdołała całkowicie powstrzymać ataku, jednak na innych lotniskach drony często nie zastały samolotów lub zostały zestrzelone. Forsal.pl wskazuje, że choć straty są dla Rosji wstydliwe, nie przekreślają one całkowicie zdolności bojowych lotnictwa.

Według portalu Wykop.pl, wartość strat w sprzęcie lotniczym szacowana jest na około siedem miliardów dolarów, co stanowi poważny cios finansowy. Portal Obronny informował także, że Rosja straciła co najmniej dwa samoloty A-50U – zaawansowane maszyny dowodzenia i kontroli lotów. Gazeta.pl podkreśla, że był to pierwszy atak na rosyjską bazę na Syberii, co znacząco podważa dotychczasowe poczucie bezpieczeństwa rosyjskich władz i społeczeństwa.

Kontekst strategiczny i znaczenie operacji

Atak na bazy Biełaja i Ołennya miał miejsce na lotniska oddalone o tysiące kilometrów od linii frontu, co jednoznacznie pokazuje zdolność Ukrainy do przeprowadzania złożonych i dalekosiężnych operacji ofensywnych. Jak wskazuje Marek Budzisz na YouTube, uderzenie nastąpiło tuż przed rozmowami z Rosją w Stambule, co może świadczyć o dodatkowym wymiarze politycznym i psychologicznym tej akcji.

Według TVP INFO i Defence24.pl, operacja wymagała nie tylko zaawansowanego przygotowania logistycznego i technicznego, ale także precyzyjnego planowania, które trwało ponad półtora roku. Pomimo poważnych strat, rosyjskie lotnictwo nadal dysponuje istotnym potencjałem bojowym, jednak wydarzenie znacząco nadszarpnęło poczucie bezpieczeństwa w Rosji – zwłaszcza w kontekście ochrony strategicznych obiektów wojskowych w głębi kraju.

Forsal.pl zwraca uwagę, że atak ten jest wyraźnym sygnałem dla Kremla, iż ukraińskie zdolności ofensywne stale rosną i mogą stanowić realne zagrożenie dla ważnych rosyjskich celów strategicznych. Ta operacja pokazuje też, że konflikt z Ukrainą ma wymiar nie tylko lokalny, lecz także dalekosiężny, obejmujący ataki na infrastruktury położone daleko od bezpośredniej strefy walk.

—

Wojna na Ukrainie wchodzi w nowy etap, gdzie coraz większą rolę odgrywają nowoczesne technologie, takie jak drony FPV, które zmieniają zasady walki nawet w miejscach dotąd uważanych za stosunkowo bezpieczne. Mimo potężnych zasobów militarnych, Rosja musi stawić czoła coraz większym wyzwaniom na wielu frontach, co może znacząco wpłynąć na dalszy przebieg i rezultat tego konfliktu.