UOKiK stawia zarzuty Temu za nieuczciwe promocje. Grozi kara do 10% obrotu
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wszczął postępowanie przeciwko irlandzkiej spółce Whaleco Technology Limited, operatorowi popularnej platformy Temu działającej w Polsce. Zarzuty dotyczą nieprawidłowego prezentowania cen promocyjnych – w tym braku podawania najniższej ceny z 30 dni poprzedzających obniżkę, co jest wymogiem wynikającym z polskiego prawa konsumenckiego. Prezes UOKiK, Tomasz Chróstny, podkreślił, że takie praktyki mogą wprowadzać konsumentów w błąd i naruszać ich prawa, narażając platformę na wysokie kary finansowe. Postępowanie zostało ujawnione 29 maja 2025 roku i jest efektem rutynowej kontroli urzędu.

Zarzuty UOKiK wobec Temu dotyczące nieuczciwych promocji
29 maja 2025 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oficjalnie poinformował o poważnych zarzutach wobec irlandzkiej spółki Whaleco Technology Limited, która odpowiada za działanie platformy Temu w Polsce. Jak podaje portal rmf24.pl, postępowanie dotyczy przede wszystkim nieprawidłowego prezentowania cen promocyjnych, co może wprowadzać konsumentów w błąd i naruszać ich prawa.
Prezes UOKiK, Tomasz Chróstny, zwrócił uwagę na brak rzetelnej informacji o najniższej cenie z 30 dni poprzedzających obniżkę. Wymóg ten jest jasno określony w polskim prawie i ma na celu ochronę konsumentów przed fałszywymi promocjami. Jak wskazuje portal dorzeczy.pl, platforma Temu stosowała niejasne i niespójne komunikaty promocyjne, które mogły wprowadzać klientów w błąd. Przykładowo, mimo zmieniających się cen, podawano stale tę samą „najniższą cenę”, co zaburzało rzeczywistą ocenę atrakcyjności oferty.
UOKiK zwraca uwagę, że brak podania prawdziwej najniższej ceny z ostatnich 30 dni uniemożliwia konsumentom ocenę realnej korzyści z zakupu. Portal crn.pl podkreśla, że jest to istotne, gdyż transparentna informacja o cenach promocyjnych jest jednym z filarów uczciwego rynku i ochrony praw konsumentów.
Konsekwencje i możliwe kary dla platformy Temu
Za stosowanie nieuczciwych praktyk promocyjnych wobec klientów platformie Temu grozi kara finansowa sięgająca nawet 10 procent rocznego obrotu. Taką możliwość podkreślają zarówno eksperci, jak i przedstawiciele UOKiK, co relacjonuje serwis businessinsider.com.pl.
Prezes Tomasz Chróstny zaznacza, że obowiązek podawania najniższej ceny z 30 dni ma na celu nie tylko ochronę konsumentów, ale również zapewnienie transparentności ofert na rynku e-commerce. Portal dorzeczy.pl przypomina, że w trakcie wcześniejszych kontroli ujawniono, iż ceny z ostatnich 30 dni bywały fikcyjne lub nieodzwierciedlające rzeczywistości, co potwierdzają ustalenia rządowe opisane przez instalki.pl.
UOKiK intensyfikuje swoje działania wobec chińskich platform internetowych działających na polskim rynku, a Temu jest jednym z głównych podmiotów objętych tymi kontrolami. Informuje o tym biznes.interia.pl, podkreślając rosnącą czujność urzędu w kontekście ochrony konsumentów przed nieuczciwymi praktykami.
Kontekst i szersze problemy platformy Temu
Zarzuty wobec Temu pojawiły się w wyniku rutynowej kontroli UOKiK, która wykazała nieprawidłowości w prezentacji promocji. Jak relacjonuje biznes.interia.pl, platforma może nie zawsze grać fair wobec swoich klientów, co budzi poważne obawy o rzetelność i uczciwość jej działań na polskim rynku.
Jak wskazuje portal handelextra.pl, użytkownicy często nie mają dostępu do istotnego punktu odniesienia, czyli rzeczywistej najniższej ceny z ostatnich 30 dni, co utrudnia im ocenę rzeczywistej wartości oferowanych promocji. Brak transparentności w komunikacji promocyjnej wpływa na możliwość świadomego wyboru konsumentów.
Problemy Temu nie ograniczają się jedynie do Polski. Poza granicami kraju platforma spotyka się z krytyką i zarzutami. Portal propertynews.pl informuje, że w Stanach Zjednoczonych Temu została pozwana za rzekome zbieranie nadmiernych danych osobowych od użytkowników, co dodatkowo komplikuje wizerunek firmy na arenie międzynarodowej.
—
Sprawa Whaleco Technology Limited i platformy Temu pokazuje, że polskie organy coraz uważniej przyglądają się praktykom na rynku e-commerce, zwłaszcza jeśli chodzi o promocje i ochronę konsumentów. W dobie rosnącej popularności zagranicznych platform, szczególnie tych z powiązaniami z Chinami, przejrzystość i uczciwość w ofertach stają się dla polskich urzędów i klientów sprawą naprawdę istotną.