USA podwajają cła na stal i aluminium. KE zapowiada odwet

Opublikowane przez: Anna Koterba

Stany Zjednoczone poinformowały o podniesieniu ceł na importowaną stal i aluminium z dotychczasowych 25 do 50 procent. Nowe taryfy mają wejść w życie 4 czerwca 2025 roku i są częścią strategii mającej na celu wsparcie krajowego przemysłu stalowego. Decyzja ta została zapowiedziana przez Donalda Trumpa i wynika z rosnącej potrzeby ochrony amerykańskich producentów przed rosnącą konkurencją z zagranicy.

  • USA podnoszą cła na stal i aluminium z 25 do 50 procent od 4 czerwca 2025 roku.
  • Decyzja ma na celu ochronę i wzmocnienie amerykańskiego przemysłu stalowego.
  • Komisja Europejska krytykuje tę decyzję i jest gotowa wprowadzić środki odwetowe, jeśli nie dojdzie do porozumienia.
  • UE finalizuje konsultacje nad rozszerzeniem własnych działań ochronnych, które mogą zostać aktywowane już w lipcu.
  • Podwyżka ceł może wpłynąć na globalny rynek stali i zwiększyć koszty produkcji w wielu krajach.

W odpowiedzi na tę zmianę Komisja Europejska wyraziła zdecydowaną krytykę, określając ją jako działanie szkodliwe dla światowej gospodarki. Unijny organ zapowiedział gotowość do wprowadzenia środków odwetowych, jeśli nie uda się wypracować porozumienia z Waszyngtonem. Obecnie trwają finalne konsultacje dotyczące rozszerzenia własnych działań ochronnych, które mogą zostać uruchomione już w połowie lipca lub nawet wcześniej. Cała sytuacja wywołuje obawy o eskalację napięć handlowych oraz wpływ na europejski sektor stalowy.

Decyzja USA o podwojeniu ceł na stal i aluminium

Donald Trump ogłosił podniesienie ceł na importowaną stal i aluminium z poziomu 25 do aż 50 procent. Nowe stawki mają obowiązywać od 4 czerwca 2025 roku. Głównym celem tej podwyżki jest wzmocnienie amerykańskiego przemysłu stalowego oraz ochrona krajowych producentów przed konkurencją z zagranicy, która w ubiegłym roku przyczyniła się do tego, że USA stały się największym importerem stali na świecie.

Jak podają wPolityce.pl oraz businessinsider.com.pl, wprowadzone dodatkowe opłaty mają istotnie przemodelować rynek stali i aluminium w USA, choć na ten moment nie jest jeszcze jasne, czy amerykańskie władze przewidują wyjątki od nowych taryf dla niektórych krajów lub rodzajów produktów. Według informacji portalu superbiz.se.pl, podwyższone cła mogą doprowadzić do zmniejszenia wolumenu sprzedaży stali w państwach eksportujących, co będzie miało szerokie konsekwencje dla globalnego handlu tymi surowcami.

Reakcja Komisji Europejskiej i możliwe środki odwetowe

Komisja Europejska zareagowała na decyzję USA bardzo krytycznie, określając ją jako „godną ubolewania i szkodliwą dla globalnej gospodarki”. Rzecznik KE, cytowany przez bankier.pl oraz polsatnews.pl, podkreślił, że takie działania mogą zakłócić równowagę handlową i zaszkodzić europejskiemu przemysłowi stalowemu.

Unia Europejska wcześniej zawiesiła własne środki odwetowe, jednak obecnie finalizuje konsultacje dotyczące ich rozszerzenia. UE jest gotowa aktywować te narzędzia już 14 lipca lub nawet wcześniej, jeśli negocjacje z Waszyngtonem nie przyniosą porozumienia. Forsal.pl podkreśla, że KE jest zdecydowana bronić interesów europejskich pracowników, konsumentów oraz całego sektora stalowego, co jest sygnałem, że Unia nie zamierza pozostawić tej sprawy bez odpowiedzi.

Portal polsatnews.pl zaznacza, że gotowość UE do podejmowania działań odwetowych może doprowadzić do eskalacji napięć handlowych między obiema stronami Atlantyku, co dodatkowo komplikuje już i tak napiętą sytuację na arenie międzynarodowej.

Znaczenie decyzji dla globalnego rynku i przemysłu stalowego

Rok 2024 okazał się przełomowy dla rynku stali – Stany Zjednoczone zostały największym importerem tego surowca na świecie. W tym kontekście podjęta decyzja o podwojeniu ceł nabiera szczególnego znaczenia, wpływając bezpośrednio na globalne trendy handlowe i produkcyjne.

Jak zauważa money.pl, USA stanowią jeden z najważniejszych rynków zbytu dla europejskiego przemysłu stalowego. Podwyżka ceł może więc negatywnie odbić się na kondycji tego sektora w Unii Europejskiej, ograniczając możliwości eksportowe i generując presję na producentów.

Ekonomiści cytowani przez rp.pl prognozują, że wzrost ceł przełoży się na wyższe koszty produkcji oraz może spowodować wzrost cen wyrobów stalowych na rynku światowym. To z kolei może wpłynąć na wiele branż korzystających z tych materiałów, od budownictwa po motoryzację.

Mimo napotkanych trudności, przedstawiciele amerykańskiego przemysłu stalowego patrzą w przyszłość z nadzieją. Jak podkreśla Burgess, współpraca z japońskim Nippon Steel może pomóc w szkoleniu nowego pokolenia specjalistów i wzmocnieniu długofalowych planów rozwoju branży w USA. To pokazuje, że podniesienie ceł to nie tylko reakcja na bieżące wyzwania, lecz część szerszej strategii, mającej na celu umocnienie pozycji Stanów Zjednoczonych na globalnym rynku stali.