Wall Street w oczekiwaniu na wynik rozmów handlowych USA-Chiny

Opublikowane przez: Dorota Nóżka

W poniedziałek na Wall Street panowała wyraźna ostrożność, a inwestorzy z uwagą śledzili rozpoczęte w Londynie rozmowy handlowe między Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Amerykańska delegacja spotkała się z chińskimi przedstawicielami, by podjąć negocjacje mające na celu rozwiązanie narastających sporów handlowych. Rynki z nadzieją oczekiwały przełomu, zwłaszcza w kwestii ceł na półprzewodniki oraz poluzowania restrykcji eksportowych na metale ziem rzadkich, które odgrywają kluczową rolę w globalnych łańcuchach dostaw. Jednocześnie inwestorzy musieli zmierzyć się z niepokojącymi danymi – chiński eksport do USA spadł o ponad 34%, co budziło wątpliwości co do perspektyw dalszej współpracy gospodarczej.

  • W poniedziałek na Wall Street panowała ostrożność przed wynikiem rozmów handlowych USA-Chiny w Londynie.
  • Amerykańska delegacja rozpoczęła negocjacje z chińskimi przedstawicielami, koncentrując się m.in. na cełach na półprzewodniki i restrykcjach eksportowych metali ziem rzadkich.
  • Chiny zgodziły się poluzować restrykcje eksportu metali ziem rzadkich, co jest postrzegane jako pozytywny sygnał.
  • Dane wskazują na spadek chińskiego eksportu do USA o 34,4 proc., co budzi niepewność co do dalszych perspektyw handlu.
  • Sektor pozarolniczy w USA utworzył 139 tysięcy nowych miejsc pracy, co wspierało umiarkowany optymizm inwestorów.

W tle tych wydarzeń pojawiły się też pozytywne informacje z rynku pracy w Stanach Zjednoczonych, gdzie sektor pozarolniczy wygenerował 139 tysięcy nowych miejsc pracy. To wsparcie dla umiarkowanego optymizmu inwestorów, którzy wciąż balansowali pomiędzy nadziejami na poprawę stosunków handlowych a ryzykiem dalszych napięć.

Ostrożność na Wall Street przed wynikiem rozmów USA-Chiny

W poniedziałek na amerykańskich rynkach akcji dominowała ostrożność. Popyt pojawiający się w trakcie sesji był interpretowany jako wyraz umiarkowanego optymizmu inwestorów co do efektów rozpoczętych tego samego dnia w Londynie negocjacji handlowych między Stanami Zjednoczonymi a Chinami, podaje portal pb.pl. Kontrakty terminowe wskazywały na stabilne otwarcie indeksu Dow Jones z niewielkim wzrostem o 0,07%, co również odzwierciedlało umiarkowane nadzieje uczestników rynku, jak zauważa boursorama.com.

Amerykańska delegacja, reprezentująca interesy Waszyngtonu, spotkała się z chińskimi przedstawicielami, dając sygnał rozpoczęcia poważnych rozmów mających na celu złagodzenie narastających sporów handlowych i wypracowanie kompromisów, które mogłyby ustabilizować stosunki ekonomiczne obu mocarstw, relacjonuje xtb.com.

Kluczowe tematy negocjacji i ich potencjalny wpływ na rynki

Analitycy rynkowi szczególnie zwracają uwagę na możliwość przełomu w negocjacjach dotyczących ceł na półprzewodniki. Obniżenie lub zniesienie tych ceł mogłoby w znaczący sposób poprawić sytuację amerykańskiego sektora technologicznego, który na przestrzeni ostatnich lat odczuwał skutki napięć handlowych – podkreśla bankingo.pl.

Równocześnie Chiny zadeklarowały chęć poluzowania restrykcji na eksport metali ziem rzadkich – surowców kluczowych dla przemysłu elektronicznego i zielonej energii. Ten gest jest interpretowany jako znak dobrej woli i może wpłynąć na poprawę relacji handlowych między oboma krajami, wskazuje xtb.com.

Wzmocnieniem pozytywnych nastrojów były także dane z amerykańskiego rynku pracy. Sektor pozarolniczy w USA wygenerował 139 tysięcy nowych miejsc pracy, co stanowiło impuls dla rynku i sugerowało, że gospodarka pozostaje odporna na globalne niepokoje, zauważa bankingo.pl. To z kolei sprzyja utrzymaniu umiarkowanego optymizmu wśród inwestorów.

Niepewność wynikająca z danych o handlu między Chinami a USA

Mimo pozytywnych sygnałów z negocjacji, dane gospodarcze z Chin przyniosły wyraźne powody do niepokoju. Eksport do Stanów Zjednoczonych spadł o 34,4%, co jest największym takim spadkiem od lutego 2020 roku i wywołuje obawy dotyczące perspektyw handlu między największymi gospodarkami świata, podaje businessinsider.com.pl.

Z drugiej strony, ogólny eksport Chin w maju wzrósł o niemal 5%, co pokazuje mieszany obraz chińskiej gospodarki i sugeruje nierównomierne tempo odbudowy międzynarodowego handlu. Ta rozbieżność – wzrost eksportu ogółem przy równoczesnym znaczącym spadku sprzedaży do USA – może komplikować negocjacje i utrudniać znalezienie wspólnego języka obu stronom, zwraca uwagę businessinsider.com.pl.

Inwestorzy na Wall Street zachowują ostrożność, starając się znaleźć równowagę między nadziejami na przełom w rozmowach handlowych a niepewnością, która wciąż wisi nad gospodarką i globalnymi rynkami. To, co wydarzy się w najbliższych tygodniach, może mieć znaczący wpływ na kondycję światowej gospodarki i stabilność finansową, dlatego wszyscy uważnie śledzą rozwój sytuacji.