Węgierski TK nakazuje uznanie małżeństw jednopłciowych zawartych za granicą

Węgierski Trybunał Konstytucyjny podjął przełomową decyzję, która może znacząco wpłynąć na prawa osób LGBT w kraju. 3 lipca 2025 roku orzekł, że małżeństwa jednopłciowe zawarte poza granicami Węgier muszą być uznawane na terenie kraju jako legalne związki partnerskie. Dotychczasowy brak takiego uznania został uznany za sprzeczny z konstytucją, co zmusza parlament do pilnego działania. Węgierski parlament ma czas do końca października 2025 roku, aby dostosować prawo do wymogów Trybunału.

Decyzja ta wywołuje silne reakcje zarówno w sferze politycznej, jak i społecznej. Choć w ostatnich latach obserwuje się spadek poparcia dla związków LGBT, większość społeczeństwa nadal opowiada się za małżeństwami osób tej samej płci. Orzeczenie Trybunału zwiększa presję na rząd, który stoi przed wyzwaniem pogodzenia konstytucyjnych wymogów z nastrojami społecznymi i politycznymi.

Orzeczenie Węgierskiego Trybunału Konstytucyjnego

Węgierski Trybunał Konstytucyjny 3 lipca 2025 roku wydał orzeczenie, które zmienia dotychczasowy sposób traktowania małżeństw jednopłciowych zawartych za granicą. Sędziowie uznali, że brak uznania tych związków na Węgrzech jest niezgodny z konstytucją. W efekcie parlament został zobowiązany do dokonania zmian legislacyjnych, które umożliwią prawne uznanie małżeństw osób tej samej płci zawieranych poza granicami kraju, jednak w formie związków partnerskich.

Jak podaje kresy.pl, orzeczenie to nakłada na rząd obowiązek dostosowania przepisów prawnych do wymogów konstytucyjnych, co oznacza, że brak reakcji ustawodawcy będzie niezgodny z prawem najwyższym. Termin na wprowadzenie zmian wyznaczono na koniec października 2025 roku, co stawia parlament pod presją szybkiego działania.

Obecny stan prawny i społeczny na Węgrzech

Obecnie prawo węgierskie nie dopuszcza zawierania małżeństw jednopłciowych na terenie kraju, a śluby zawarte za granicą nie mają mocy prawnej na Węgrzech. Związki osób tej samej płci nie są zatem formalnie uznawane, co przekłada się na ograniczone prawa w zakresie dziedziczenia, opieki zdrowotnej czy innych aspektów prawnych.

Według informacji z wydarzenia.interia.pl, mimo ograniczeń prawnych, większość Węgrów wyraża poparcie dla małżeństw jednopłciowych. Jednakże, jak pisze kresy.pl, w ostatnich latach obserwuje się spadek poparcia dla związków LGBT, co może wynikać z rosnącej roli konserwatywnych i nacjonalistycznych narracji w polityce kraju. Ta rozbieżność między opinią publiczną a polityką rządu tworzy trudną sytuację dla decydentów.

Reakcje społeczne i polityczne

Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego spotkało się z silnym oddźwiękiem w społeczeństwie i polityce. Rosnąca presja na rząd węgierski w kwestii praw osób LGBT jest widoczna zarówno w działaniach aktywistów, jak i w debacie publicznej. Jak podaje euronews.pl, rekordowa Parada Równości w Budapeszcie zgromadziła setki tysięcy uczestników. Klára Dobrev, znana działaczka i polityczka, podkreśliła, że frekwencja ta świadczy o społecznym zmęczeniu reżimem premiera Viktora Orbána oraz rosnącym poparciu dla równości i praw mniejszości.

Różne partie polityczne starają się wykorzystać te wydarzenia do zdobycia poparcia społecznego. W kontekście nadchodzących wyborów i rosnącej polaryzacji politycznej, tematy związane z prawami osób LGBT stają się istotnym punktem spornym i polem do walki o elektorat. Węgierski rząd stoi więc przed wyzwaniem pogodzenia wymogów konstytucyjnych z presją społeczną i polityczną, która wciąż ewoluuje.

—

Decyzja Trybunału Konstytucyjnego wpisuje się w europejski nurt poszerzania praw osób LGBT, jednak na Węgrzech zyskuje wyjątkowy wymiar ze względu na tamtejszą specyfikę polityczną i społeczną. W najbliższych miesiącach przekonamy się, jak węgierski parlament poradzi sobie z wdrożeniem tego orzeczenia i jakie skutki przyniesie to dla sytuacji mniejszości seksualnych w kraju.