Zarzuty dla lekarzy po śmierci ciężarnej kobiety w Nowym Targu
Prokuratura Okręgowa w Katowicach postawiła zarzuty trzem lekarzom pracującym w szpitalu w Nowym Targu w związku ze śmiercią 33-letniej ciężarnej kobiety z Bochni. Do tragicznego zdarzenia doszło w 2023 roku, gdy pacjentka trafiła do placówki w piątym miesiącu ciąży, z powikłaniami, w tym przedwczesnym odejściem wód płodowych. Lekarze są podejrzani o narażenie kobiety na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, a jeden z nich dodatkowo o nieumyślne spowodowanie śmierci.

- Trzem lekarzom ze szpitala w Nowym Targu postawiono zarzuty w związku ze śmiercią 33-letniej ciężarnej kobiety z Bochni.
- Zarzuty obejmują narażenie pacjentki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia oraz nieumyślne spowodowanie śmierci przez jednego z lekarzy.
- Pacjentka trafiła do szpitala w 2023 roku z powikłaniami ciąży, w tym przedwczesnym odejściem wód płodowych.
- Opinia biegłych medycznych negatywnie oceniła postępowanie lekarzy wobec pacjentki.
- Podejrzani nie przyznali się do zarzutów, a grozi im kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Postępowanie oparto na opinii biegłych medycznych, którzy negatywnie ocenili sposób prowadzenia pacjentki. Podejrzani nie przyznali się do zarzutów. W przypadku ich potwierdzenia grozi im kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.
Okoliczności zdarzenia i śmierć pacjentki
W 2023 roku 33-letnia kobieta z Bochni została przyjęta do szpitala w Nowym Targu w piątym miesiącu ciąży. Trafiła tam z powikłaniami, które obejmowały między innymi przedwczesne odejście wód płodowych, co stanowiło poważne zagrożenie dla jej zdrowia i życia oraz dla dziecka. Mimo podjętych działań medycznych, pacjentka zmarła na oddziale szpitalnym.
Śmierć kobiety stała się przedmiotem postępowania prokuratorskiego. Jak podaje portal fakt.pl, Dorota z Bochni zmarła ponad dwa lata temu, co wskazuje na długi czas prowadzenia śledztwa i złożoność sprawy.
Postępowanie prokuratorskie i zarzuty dla lekarzy
30 maja 2025 roku Prokuratura Okręgowa w Katowicach wydała postanowienie o przedstawieniu zarzutów trzem lekarzom ze szpitala w Nowym Targu. Dwóm z nich zarzucono narażenie pacjentki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, a jednemu lekarzowi – dodatkowo nieumyślne spowodowanie śmierci.
Według informacji portalu wprost.pl wśród podejrzanych znajduje się ordynator oddziału oraz dwoje innych lekarzy, w tym kobieta, która bezpośrednio zajmowała się pacjentką. Pomimo postawionych zarzutów, podejrzani nie przyznali się do winy, jak podaje serwis termedia.pl.
Prokuratura uznała, że działania lub zaniechania lekarzy naraziły kobietę na niebezpieczeństwo utraty życia, co stanowiło podstawę do sformułowania zarzutów. Jak informuje fakt.pl, jest to pierwszy krok w kierunku pociągnięcia personelu medycznego do odpowiedzialności za zdarzenie.
Opinia biegłych i możliwe konsekwencje prawne
W toku postępowania prokuratorskiego pozyskano opinię biegłych medycznych, którzy ocenili prawidłowość wykonania procedur medycznych wobec pacjentki. Opinia ta była negatywna i wskazała na błędy oraz niedociągnięcia w opiece nad kobietą.
Portal wprost.pl podkreśla, że właśnie ta ekspertyza miała kluczowe znaczenie dla decyzji o postawieniu zarzutów lekarzom. Eksperci wskazali na uchybienia, które mogły przyczynić się do śmierci pacjentki lub zwiększyć ryzyko jej utraty życia.
Jeśli sąd potwierdzi zarzuty, lekarzom grozi kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat. Sprawa wywołuje szeroką dyskusję na temat standardów opieki medycznej w polskich szpitalach oraz odpowiedzialności personelu medycznego za błędy w leczeniu.
Prowadzone śledztwo i opinie ekspertów pokazują, jak ważne jest, by lekarze i instytucje medyczne jeszcze uważniej dbali o jakość opieki, zwłaszcza w tak delikatnych momentach jak ciąża i poród. To przypomnienie, że zdrowie pacjentek wymaga nieustannej troski i czujności.