Zełenski proponuje 30-dniowe zawieszenie broni. Rosja odrzuca warunki

Opublikowane przez: Anastazja Kopczyk

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaproponował Rosji bezwarunkowe zawieszenie broni na co najmniej 30 dni, które miałoby obowiązywać aż do czasu spotkania przywódców obu państw. Propozycja ta została przedstawiona podczas negocjacji prowadzonych w Stambule na początku czerwca 2025 roku, w nadziei na stworzenie realnych podstaw do rozmów pokojowych i zakończenia trwających działań wojennych. Pomimo deklarowanej gotowości Zełenskiego do osobistego spotkania z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem, który miałby się odbyć „w każdy dzień”, Moskwa nie wyraża na to zgody, co znacząco utrudnia dalszy przebieg rozmów.

  • Wołodymyr Zełenski zaproponował Rosji bezwarunkowe zawieszenie broni na co najmniej 30 dni do czasu spotkania przywódców obu państw.
  • Rosja zaproponowała jedynie krótkie, 2-3 dniowe zawieszenie broni, głównie na potrzeby uprzątnięcia ciał poległych i wymiany rannych jeńców.
  • Ukraina odrzuca rosyjskie warunki, które obejmują m.in. zatrzymanie mobilizacji i wstrzymanie dostaw broni, określając je jako ultimatum.
  • Negocjacje w Stambule nie przyniosły porozumienia w sprawie rozejmu, ale uzgodniono wymianę jeńców w formule „1000 za 1000”.
  • Zełenski jest gotów na bezpośrednie spotkanie z Putinem, jednak Kreml nie zgadza się na takie rozmowy.

Rosja odpowiedziała na ukraińską inicjatywę propozycją krótkiego, zaledwie 2-3 dniowego zawieszenia broni, które miało służyć przede wszystkim uprzątnięciu ciał poległych żołnierzy oraz wymianie poważnie rannych i chorych jeńców. Jednocześnie Moskwa postawiła Kijowowi szereg warunków, które Ukraińcy określają jako ultimatum, odrzucając je jako nieakceptowalne. Mimo tych napięć, podczas negocjacji w Stambule udało się uzgodnić wymianę jeńców w formule „1000 za 1000” oraz zaplanowano kolejne takie działania.

Propozycja zawieszenia broni ze strony Ukrainy

Prezydent Wołodymyr Zełenski przedstawił Rosji propozycję bezwarunkowego zawieszenia broni na okres co najmniej 30 dni. Według ukraińskiego przywódcy, taki rozejm miałby obowiązywać do chwili spotkania obu prezydentów, co – jak podkreślił – stworzyłoby właściwe warunki do rozmów pokojowych i ewentualnego zakończenia wojny. Zełenski wyraził także gotowość do osobistego spotkania z Władimirem Putinem „w każdy dzień”, aby jak najszybciej omówić szczegółowe warunki pokoju i zakończenia konfliktu.

Jak podaje wydarzenia.interia.pl, inicjatywa Ukrainy ma charakter konstruktywny i ma na celu przełamanie impasu negocjacyjnego, dając impuls do realnych rozmów oraz wstrzymania walk, które od lat kosztują życie tysięcy ludzi i niszczą infrastrukturę kraju.

Rosyjskie warunki i reakcja Ukrainy

W odpowiedzi na propozycję Ukrainy Rosja zaproponowała jedynie krótkie zawieszenie broni trwające 2-3 dni. Miało ono służyć przede wszystkim uprzątnięciu ciał poległych żołnierzy oraz wymianie poważnie rannych i chorych jeńców wojennych. Jednakże, jak informuje wiadomosci.wp.pl, Moskwa postawiła Ukrainie szereg warunków, które znacznie wykraczają poza ramy humanitarnego rozejmu. Rosja domaga się m.in. zatrzymania mobilizacji, wstrzymania dostaw zagranicznej broni, zakazu rotacji ukraińskich jednostek oraz zaprzestania działań dywersyjnych na terytorium Rosji.

Ukraina stanowczo odrzuca te warunki, określając je jako ultimatum, które nie może być zaakceptowane w trakcie negocjacji pokojowych. Takie stanowisko potwierdzają wiadomosci.wp.pl oraz wiadomosci.dziennik.pl. Prezydent Zełenski skrytykował krótką propozycję Rosji, nazywając ją „idiotyczną” i podkreślając, że Kijów domaga się dłuższego, bezwarunkowego rozejmu, który dałby realną szansę na zakończenie walk.

Według rp.pl, dodatkowym utrudnieniem jest zmieniająca się kolejność stawianych przez Moskwę warunków, co jeszcze bardziej komplikuje możliwość osiągnięcia porozumienia.

Negocjacje w Stambule i wymiana jeńców

Negocjacje pokojowe odbyły się w Stambule, jednak jak podaje rp.pl, nie udało się podczas nich osiągnąć porozumienia w sprawie zawieszenia broni. Mimo to, strony uzgodniły wymianę jeńców w formule „1000 za 1000” oraz zaplanowały kolejne takie wymiany, co relacjonują wydarzenia.interia.pl oraz fakt.pl. To ważny krok humanitarny, który choć nie rozwiązuje głównych kwestii konfliktu, stanowi przejaw współpracy na polu humanitarnym.

Pomimo deklaracji Zełenskiego o gotowości do bezpośredniego spotkania z Putinem, Kreml konsekwentnie odmawia takiego rozwiązania, co podkreślają rp.pl oraz wiadomosci.wp.pl. Jak informuje wiadomosci.radiozet.pl, rosyjscy negocjatorzy przekazali memorandum dotyczące warunków porozumienia, ale jego zapisy są dla Ukrainy nie do przyjęcia.

Ponadto, według dorzeczy.pl, Kreml zgodzi się zakończyć wojnę jedynie pod warunkiem oddania przez Kijów części terytorium, co całkowicie stoi w sprzeczności z propozycjami i stanowiskiem Ukrainy.

Negocjacje w Stambule przyniosły pewne postępy w kwestiach humanitarnych, ale polityczne i strategiczne różnice między Ukrainą a Rosją wciąż pozostają poważnym wyzwaniem. Kluczowe wydaje się bezwarunkowe zawieszenie broni na dłuższy czas oraz bezpośrednie rozmowy obu prezydentów, choć na razie trudno je sobie wyobrazić. W nadchodzących tygodniach zaplanowano kolejne rundy negocjacji, które mogą mieć decydujące znaczenie dla przyszłości tego długo trwającego konfliktu.