Ziobro znów nie stawił się na komisji ds. Pegasusa. Możliwy wniosek do sądu

Opublikowane przez: Roksana Pacocha

Zbigniew Ziobro po raz kolejny nie stawił się na wezwanie sejmowej komisji śledczej ds. inwigilacji systemem Pegasus. W środę 5 czerwca 2025 roku w Warszawie odbyła się już siódma próba przesłuchania byłego ministra sprawiedliwości, który miał złożyć zeznania dotyczące zakupu i stosowania kontrowersyjnego oprogramowania. Jego nieobecność, choć nie była zaskoczeniem dla komisji ani obserwatorów politycznych, wywołuje dalsze napięcia i skłania do podjęcia kolejnych kroków prawnych.

  • Zbigniew Ziobro po raz siódmy nie stawił się na przesłuchaniu przed sejmową komisją ds. Pegasusa 5 czerwca 2025 roku.
  • Komisja śledcza rozważa wystąpienie do sądu o przymusowe doprowadzenie Ziobry lub nałożenie kary za niestawiennictwo.
  • Odtajnione dokumenty wskazują, że Ziobro był odpowiedzialny za zakup systemu Pegasus.
  • Poseł Tomasz Trela zaproponował karę 3 tys. zł za niestawiennictwo byłego ministra.
  • Nieobecność Ziobry nie była zaskoczeniem dla komisji i ekspertów, którzy wskazują na wcześniejsze próby unikania zeznań.

Wobec uporczywego unikania udziału w postępowaniu, komisja rozważa wystąpienie do sądu o przymusowe doprowadzenie Ziobry lub nałożenie na niego sankcji finansowej. Już teraz poseł Tomasz Trela zgłosił propozycję kary w wysokości 3 tys. zł za niestawiennictwo. Tymczasem odtajnione dokumenty wskazują, że to właśnie Ziobro odpowiadał za decyzję o zakupie systemu Pegasus, co nakłada na niego szczególną odpowiedzialność w tej sprawie.

Siódma próba przesłuchania Zbigniewa Ziobry

Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa podjęła 5 czerwca 2025 roku kolejną, już siódmą próbę przesłuchania Zbigniewa Ziobry, byłego ministra sprawiedliwości. Oficjalne informacje z posiedzenia potwierdzają, że były szef resortu nie pojawił się na komisji. Jak podaje PolsatNews.pl, ta nieobecność nie była zaskoczeniem dla członków komisji i ekspertów, którzy od dawna obserwują próby unikania składania zeznań przez Ziobrę. Jego uporczywe niestawiennictwo utrudnia dochodzenie i opóźnia wyjaśnienie wątpliwości związanych z użyciem systemu Pegasus w Polsce.

Kontekst i odpowiedzialność Ziobry za Pegasus

Kluczowe dla śledztwa komisji okazały się odtajnione dokumenty, które jednoznacznie wskazują, że Zbigniew Ziobro był osobą odpowiedzialną za decyzję o zakupie systemu inwigilacji Pegasus. Jak informuje portal wiadomosci.gazeta.pl, te dokumenty stanowią istotny element dochodzenia prowadzonego przez komisję śledczą. Zakup i wykorzystywanie Pegasusa budzi liczne kontrowersje, zwłaszcza w kontekście ochrony praw obywatelskich i legalności stosowanych metod. Komisja intensywnie bada wszelkie okoliczności związane z wdrożeniem i stosowaniem tego narzędzia, a rola Ziobry w całym procesie jest przedmiotem szczególnej uwagi.

Możliwe konsekwencje niestawiennictwa i reakcje komisji

Sejmowa komisja śledcza coraz poważniej myśli o podjęciu kroków prawnych wobec uporczywego nieobecności Zbigniewa Ziobry. W grę wchodzi między innymi wniosek do sądu o przymusowe doprowadzenie byłego ministra na kolejne przesłuchania, które są kluczowe dla wyjaśnienia sprawy Pegasusa. Poseł Tomasz Trela zaproponował także nałożenie 3 tys. zł kary za każde niestawiennictwo. Komisja jasno daje do zrozumienia, że dalsze unikanie udziału w postępowaniu może nie tylko zaostrzyć sankcje, ale też negatywnie wpłynąć na wizerunek Ziobry w oczach społeczeństwa.